niedziela, 19 grudnia 2021

Rozdział 5 (Magdalena Deraszkiewicz)

     Will z przerażeniem odwrócił się i ujrzał wysokiego, postawnego mężczyznę, który pytającym wzrokiem patrzył to na Willa to na bezwładnego kolegę, który siedział obok.

- Przepraszam, a pan to kto? - zapytał Will.

- Jestem prywatnym detektywem. Mam na imię Karl. Wynajęła mnie siostra jednej z pacjentek tego szpitala. Próbuję się dowiedzieć, co się z nią stało, ponieważ od miesiąca nie żadnych informacji o niejakiej Emily.

     Will i uratowany pacjent, niejaki Leon patrzyli po sobie podejrzanym wzrokiem. Nie wiedzieli, czy ten przybysz mówi prawdę, czy tylko próbuje wzbudzić ich zaufanie. Will wstał i chcąc się czegokolwiek dowiedzieć więcej i upewnić się, co ten człowiek mówi jest prawdą, postanowił go sprawdzić.

- Pomożemy ci i powiemy, co wiemy -powiedział Will - ale musimy pojechać do domniemanej siostry poszukiwanej Emily i porównać, co wiemy.

- Dobrze -powiedział Karl.

Detektyw podszedł do Leona, naciągnął jego bezwładną rękę sobie na ramię, wziął go pod pachę i podniósł go w górę.

- Tam za rogiem stoi moje auto - rzekł detektyw i skinął Willowi, żeby szedł w tamtą stronę.

- Dobrze, więc jedźmy do niej i spróbujmy się czegoś dowiedzieć. Myślę, że razem coś wymyślimy.

    Wsiedli do auta i skierowali się na ulicę pełne innych aut. Były korki, więc droga trochę im zajęła. Po 30 minutach dojechali na miejsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Rozdział 15 (Victoria Fraska)

     O 6 rano Will wstał. Zaczął się rozglądać, był w swoim domu, jednak coś tu nie pasowało. Chwilę później uświadomił sobie, dlaczego. -...