niedziela, 14 listopada 2021

Rozdział 1 (Nadia Imbierowicz)

     W miasteczku o nazwie Brixham znajdującym się w Wielkiej Brytanii został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym 20 - letni William Smith. Mężczyzna miał urojenia, myślał, że każda osoba, jaką mija na ulicy, jest duchem. Nie mógł tego wytrzymać, dlatego postanowił, że jak zacznie zabijać duchy, to uwolni siebie i obroni cały świat. Kiedy został zamknięty na oddziale, musieli dać mu mocne środki nasenne i uspakajające. Gdy się uspokoił, rozbudził się.

- Gdzie ja jestem? - powiedział zachrypniętym głosem

*Cisza*

- Halo! Gdzie ja jestem! - powtórzył mężczyzna.

- Witam pana - odpowiedziała pielęgniarka.

- Dzień dobry, proszę mi powiedzieć, gdzie jestem! - krzyknął zdenerwowany.

- Jest pan w szpitalu psychiatrycznym - odpowiedziała i zaświeciły jej się oczy na czerwono.

    Pielęgniarka wyszła, zakluczając mężczyznę w białym, pustym pokoju. Po chwili Will usłyszał wbijanie noża w czyjeś ciało i krzyk. Bardzo się przestraszył i zaczął pukać w drzwi pokoju.

- Halo! Co tam się dzieje! Pomocy! - wrzeszczał zdenerwowany Will.

*Otwieranie zamka od drzwi*

- Witam. W czym mogę pomóc? - powiedział lekarz.

- Chyba kogoś tu zabijacie! Słyszałem, jak ktoś krzyczał! 

-Och, ha ha, to tylko nasza pielęgniarka zamyka nowe osoby w pokoju. Proszę się nie martwić, a teraz zapraszam za mną. - odparł lekarz.

    William poszedł za lekarzem, aby zjeść obiad. Gdy wrócił do pokoju, zauważył już przez drzwi, że ktoś tam siedzi.

- Mam kogoś nowego w pokoju? - spytał Will.

- Nie, nie... Czeka na pana pielęgniarka, ponieważ chce z panem porozmawiać - odpowiedział lekarz.

   Po długiej rozmowie, w czasie której Will czuł się nieswojo, nastał wieczór. Mężczyzna dostał koc i poduszkę bez zamków i guzików, aby się nie popełnił samobójstwa. Will przez całą noc bał się zmrużyć oko, a w środku nocy z sufitu zaczęła kapać krew. Rano Will, gdy mógł na 30 minut wyjść z pokoju, poszedł zobaczyć, co znajduje się nad jego pokojem. Było tam pomieszczenie, które wyglądało tak, jak jego pokój, więc musiało być to pomieszczenie osoby, która trafiła do tego szpitala. Przy śniadaniu rozmyślał, co mogło się stać w pokoju nad nim. Postanowił rozwiązać tę zagadkę i zostać detektywem..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Rozdział 15 (Victoria Fraska)

     O 6 rano Will wstał. Zaczął się rozglądać, był w swoim domu, jednak coś tu nie pasowało. Chwilę później uświadomił sobie, dlaczego. -...